poniedziałek, 27 czerwca 2016

Szydełkomania i ja, czyli moja historia

           Swoją przygodę z szydełkiem rozpoczęłam dwa i pół roku temu, kiedy zaszłam w swoją pierwszą ciążę.
Jako przyszła matka zaczęłam sobie wyobrażać zdjęcia mojego dziecka, w rozmaitych ślicznych strojach. Zaczęłam poszukiwania, a z każdym nowym zdjęciem i pomysłem sprawdzałam ile moje idee będą kosztowały... Rękodzieło wcale nie należy do najtańszych dziedzin i dlatego pomyślałam, że może sama spróbuje stworzyć kostiumy dla swojego dziecka i będzie to mniejszy koszt, gdyż będzie mnie wynosić tyle, co półprodukty, a przecież czasu i tak miałam duuużo, ze względu na swój błogosławiony stan.

Pojawiło się pytanie- a kto mnie nauczy? Przypomniałam sobie, że dawno temu w przeszłości moja mama wyszydełkowałą sweterek dla lalki barbie. Zapytałam jej czy jeszcze pamięta, jak się szydełkuje- w końcu minęło trochę lat :) Mama pamiętała, jak zacząć oraz jeden ścieg- półsłupki.
Pokazała mi podstawy- jak zrobić pętelkę, łańcuszek, a następnie półsłupki. Zaczęłam ćwiczyć... Ćwiczyłam i ćwiczyłam- śmiechu było przy tym, a śmiechu, bo z rzędu na 10 oczek łańcuszek zaczęły mi się robić rzędy coraz szersze i szersze i szersze z jednej strony,a  z drugiej jakoś tak mniej. Wszystko było nieproporcjonalne, więc wyglądało komicznie- ale się nie poddawałam i ćwiczyłam, ćwiczyłam.

Potem przyszła kolej na pierwszy krok- czyli wyszydełkowanie pierwszego projektu- tylko skąd wziąć projekt? Oczywiście- INTERNET :) Wpisało hasło w Google i przed oczami ukazał mi się szydełkowy raj... Postawiłam na filmik na YT, który zachęcał nazwą- prosta czapka na szydełku- coś idealnego dla mnie :)
Krok po kroku robiłam, tworzyłam i... udało się :) Moja pierwsza czapka była gotowa- a ja pękałam z dumy. Potem YT nauczył mnie nowych ściegów, nowym projektów i tak krok po kroczku ćwiczyłam i nabierałam w tym wprawy. Nadal się uczę, ale wydaje mi się, że na dzień dzisiejszy wychodzi mi to całkiem nieźle :)

Dlaczego postanowiłam utworzyć swojego bloga? Odpowiedź jest prosta- chciałabym się podzielić projektami z innymi osobami. Z doświadczenia wiem, że jest pełno zdjęć, inspiracji itd., ale niestety bardzo mało darmowych projektów, które by pozwoliły owe cudeńka tworzyć.
Potrafiłam spędzać godziny, aby znaleźć wzór na maskotkę, butki, sweterek, kostium dla dziecka, itd. Często owe poszukiwania były bezowocne i wtenczas starałam się sama wymyślać wzory na podstawie jakiegoś zdjęcia- po prostu wyobrażałam sobie, jak to mogło być zrobione- tymi moimi autorskimi projektami także chciałabym się podzielić, ponieważ może akurat ktoś też szukał akurat tego wzoru i nie mógł znaleźć.

Mam nadzieję, że mój blog okaże się pomocny dla innych szydełkomaniowców :)

Pozdrawiam serdecznie
Jay

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz